OC znów o kilkanaście procent droższe
Ostra ubiegłoroczna podwyżka stawek nie wystarczyła. Ceny polis nadal mocno pną się w górę i końca tego trendu nie widać.
Do 667 złotych skoczył na początku kwietnia średni koszt polisy OC w miastach wojewódzkich (…). To o 7,6 proc. więcej niż w styczniu i aż o 36 proc. więcej niż na początku 2015 roku.
W przypadku niektórych towarzystw ceny wzrosły nawet o 50-60 proc.
Przedstawiciele branży przekonują, że od podwyżek nie ma ucieczki, szczególnie po rekordowo wysokiej stracie, jaką ubezpieczyciele zanotowali na komunikacyjnym OC w 2015 roku.
Przypomnijmy, że według szacunków UFG porusza się coraz mniej samochodów bez OC, jednak wciąż jest to około 150 tysięcy pojazdów.
To przede wszystkim efekt zwiększonych kontroli własnych UFG prowadzonych z wykorzystaniem ogólnopolskiej bazy polis komunikacyjnych. Już ponad połowa pojazdów bez OC identyfikowana jest właśnie dzięki tej bazie, czyli bez udziału kierowcy – a nie jak jeszcze niedawno – wyłącznie w wyniku kontroli drogowych policji.
Z analiz UFG wynika, iż najczęstszą przyczyną braku OC (40 proc. przypadków) jest nieopłacenie którejś z rat składki za tę polisę i w efekcie wygaśnięcie umowy ubezpieczenia. W 33 proc. wykrytych przypadków braku OC – powodem jest wygaśnięcie ubezpieczenia zbywcy pojazdu. Polisa poprzedniego właściciela auta ważna jest bowiem tylko do końca okresu na jaki została zawarta i nie przedłuża się automatycznie na kolejne dwanaście miesięcy. Inne powody to: wykupienie OC już po dacie pierwszej rejestracji pojazdu w Polsce (13 proc.) czy przekonanie, że dla niesprawnego technicznie i nieużytkowanego pojazdu nie jest potrzebne ubezpieczenie (11 proc.).
źródło: bankier.pl